Przestępstwo wprowadzenia w błąd organów ścigania
Relacje międzyludzkie, zarówno na gruncie zawodowym jak i prywatnym mogą być różne. Charakteryzować je może sympatia bądź zwykła niechęć. Zdarzają się sytuacje, gdy konflikt między dwiema osobami nabiera takiej mocy, że jedna strona chce jak najmocniej zaszkodzić drugiej, w tym celu zaś próbuje wykorzystać organy ścigania. Objawia się to najczęściej złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, które w rzeczywistości nie miało miejsca. Oczywiście można powiedzieć, że skoro ktoś jest niewinny to nie ma się czego obawiać. Owszem, jest to prawda. Jednak dla wielu osób przeżycia związane z prowadzonym przez organy ścigania postępowaniem przygotowawczym bądź postępowaniem sądowym, nawet jeśli w ostateczności doszło do oczyszczenia z zarzutów, pozostawiają swoje piętno. W jaki sposób zatem przepisy prawa przeciwdziałają takim niedopuszczalnym praktykom i co grozi osobom rzucającym fałszywe oskarżenia?
Sytuacja Klienta, który stał się ofiarą fałszywego oskarżenia
Do naszej kancelarii zgłosił się Klient, który jak nam wyjaśnił stał się ofiarą fałszywego oskarżenia ze strony swojego współpracownika. Nasz Klient zajmował stanowisko kierownicze, zaś zgłoszone do organów ścigania wobec niego oskarżenie dotyczyło kradzieży mienia pracodawcy, zarówno w postaci środków pieniężnych jak i przedmiotów materialnych. Po przeprowadzeniu szeregu czynności Prokuratura umorzyła postępowanie wobec naszego Klienta. Następnie skierowała do Sądu względem fałszywie oskarżającego akt oskarżenia o popełnienie czynu z art. 234 Kodeksu karnego, do którego to postępowania nasz Klient przystąpił jako oskarżyciel posiłkowy.
Co grozi osobie składającej fałszywe oskarżenie?
Jak wskazuje przywołany wyżej przepis, kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jak wskazuje Pan Tomasz Razowski w komentarzu do art. 234 Kodeksu karnego dobrem chronionym jest prawidłowa działalność organów wymiaru sprawiedliwości, gdyż warunkiem zapewnienia tej prawidłowości jest rękojmia ich funkcjonowania na podstawie rzeczywistego stanu faktycznego (zob. W. Wolter [w:] I. Andrejew, W. Wolter, W. Świda, Kodeks karny z komentarzem, Warszawa 1973, s. 776). Dodatkowym przedmiotem ochrony jest wolność jednostki przed fałszywym oskarżeniem składanym przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne (patrz Giezek Jacek (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz).
Dodatkowym przedmiotem ochrony jest wolność jednostki przed fałszywym oskarżeniem składanym przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo
Stan faktyczny sprawy o fałszywe oskarżenie

Jak wynika ze stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, współpracownik naszego Klienta od pewnego czasu podejmował kroki nakierowane na odnalezienie w pracy naszego Klienta rzekomych nieprawidłowości. Analizował faktury zakupowe oraz stany magazynowe, które jednak pozostawały w jak najlepszym porządku. Pomimo braku jakichkolwiek dowodów czy przesłanek świadczących o popełnieniu przez naszego Klienta przestępstwa, jego współpracownik złożył doniesienie, co do którego miał pełną świadomość, że jest niezgodne z prawdą. Zarzucane naszemu Klientowi braki w mieniu pracodawcy spowodowane dokonanym przez niego rzekomym zaborem mienia były bowiem o tyle nieprawdziwe, że przedmioty wskazywane przez oskarżającego jako przywłaszczone, cały czas znajdowały się w lokalu należącym do pracodawcy.
Ważne!
Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 12 października 2017 r., sygn. akt II AKa 128/17 dla bytu przestępstwa z art. 234 k.k. konieczna jest fałszywość oskarżenia, zatem oskarżenie musi być zarówno przedmiotowo, jak i podmiotowo nieprawdziwe (a więc sprzeczne z obiektywnym stanem rzeczy i przy świadomości sprawcy nieprawdziwości zarzutów). Jest to przestępstwo umyślne, które może być popełnione zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym, tj. wystarczy, jeśli sprawca przewiduje, że zarzuty są nieprawdziwe, i godzi się na to.
Jak wskazuje Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 sierpnia 2006 r., sygn. akt III KK 61/06 przestępstwo fałszywego oskarżenia jest przestępstwem formalnym, bezskutkowym. Dokonanie tego przestępstwa następuje w momencie podniesienia przed organem powołanym do ścigania lub orzekania nieprawdziwego zarzutu, że inna osoba popełniła przestępstwo, wykroczenie lub przewinienie dyscyplinarne. Nie oznacza to jednak, że ponowne podniesienie przed organem powołanym do ścigania lub orzekania, wobec tej samej osoby tego samego nieprawdziwego zarzutu, jest czynem bezkarnym. Bez wątpienia jednym ze znamion określających czynność sprawczą jest skierowanie oskarżenia (zawierającego zarzut nieprawdziwy) do jednego z organów wymienionych w art. 234 k.k., ale wymóg oskarżenia "przed organem powołanym do ścigania lub orzekania" nie ma charakteru skutku. Dla bytu przestępstwa fałszywego oskarżenia określonego w art. 234 k.k. obojętne jest także to, czy przeciwko osobie fałszywie oskarżonej wszczęto postępowanie karne lub dyscyplinarne, względnie, czy została skazana lub ukarana.
Powyższe oznacza, że niedopuszczalne działania współpracownika naszego Klienta przejawiające się w świadomym, bezpodstawnym oskarżeniu o popełnienie przestępstwa muszą zostać zakwalifikowane przez Sąd jako wypełniające znamiona czynu zabronionego, a co za tym idzie, powinien on ponieść stosowaną karę.