Odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika

Klient reprezentowany przez Kancelarię pozwał Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w Dąbrowie Górniczej o zasądzenie odszkodowania w związku z niezgodnym z prawem rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia. Klient był zatrudniony w Spółce w pełnym wymiarze czasu pracy, na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku kierownika zespołu hurtowni.

Pracodawca rozwiązał stosunek pracy z Klientem bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych wskazując m.in. na brak bieżącej pieczy nad stanami magazynowymi, niedbanie o ochronę mienia i nieprzeprowadzanie inwentaryzacji cząstkowych.

Wedle powoda, stawiane przez pracodawcę zarzuty były nieprawdziwe, a przyczyny wskazane w wypowiedzeniu nie miały oparcia w rzeczywistym stanie rzeczy. W toku postępowania Kancelaria udowodniła, że Klient nie dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, nie doprowadził celowo do powstania niedoboru w stanach magazynowych, nie kierował się złą wolą ani nie dopuścił się zaniedbań w tym zakresie. W związku w powyższym rozwiązanie umowy o pracę w trybie wypowiedzenia z winy pracownika nie miało uzasadnienia.

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od pozwanej Spółki na rzecz Klienta Kancelarii odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika.

Więcej informacjiZagadnienie poruszone w powyższej sprawie opisujemy w temacie: Roszczenia pracownicze związane z wadliwym rozwiązaniem umowy o pracę.


Wyrok w sprawie o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika - strona 1 Wyrok w sprawie o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika - strona 2

Sygn. akt VII P ##/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 lutego 2020 roku skierowanym przeciwko „Saint – Gobain Polska” Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Dąbrowie Górniczej powód #### #### wniósł o zasądzenie odszkodowania w wysokości ### zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty w związku z niezgodnym z prawem rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia, a także zasądzenie kosztów postępowania, w tym z tytułu zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko powód argumentował, że stawiane mu przez pracodawcę zarzuty są nieprawdziwe, a  przyczyny wskazane w wypowiedzeniu nie znajdują oparcia w rzeczywistym stanie rzeczy. Na wyraźne życzenie przełożonego wykonał trzy inwentaryzacje cząstkowe w Lublinie i dwie w Puławach. Jednocześnie w grudniu 2019 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim w związku z czym nie mógł wówczas wykonywać inwentaryzacji cząstkowych. Dane o inwentaryzacjach były zamieszczone w wewnętrznych systemach tzw. BIT oraz w programie sprzedażowym MOVEX. W konsekwencji bezpośredni przełożeni mieli stały dostęp do informacji o wykonanych inwentaryzacjach w podległych im placówkach. Fakt nie wykonywania bieżących inwentaryzacji cząstkowych był znany przełożonym. Jednocześnie powód nigdy nie otrzymał terminarza, z którego wynikałoby w jakich terminach i gdzie powinien dokonywać inwentaryzacji cząstkowej, w związku z czym przeprowadzał je na wyraźne życzenie przełożonych. Powód przy tym objął stanowisko kierownika hurtowni w Lublinie, bez przeprowadzenia wnioskowanej u pracodawcy inwentaryzacji, nie wiedząc jakie są braki w magazynach (niedobory towarów) powstałe we wcześniejszych latach. Braki w magazynach mogły powstać w latach ubiegłych i w takim przypadku nie można jednoznacznie stwierdzić kto za nie odpowiada. #### #### podkreślił, że braki magazynowe wynikały również z błędów systemu sprzedażowego MOVEX, bywało że towar był sztucznie „potrajany”, a w czasie inwentaryzacji powstawał niedobór. Braki magazynowe mogły też powstać w wyniku błędnej ingerencji w ilość towaru na stanie w hurtowniach w Lublinie i w Puławach przez pracownika Centrum Dystrybucji w Czeladzi, lub zdalnej korekty stanów magazynowych. W konsekwencji powyższego przyczyny wskazane w rozwiązaniu umowy o pracę nie mogły stanowić podstawy rozwiązania stosunku pracy. Z daleko posuniętej ostrożności procesowej powód końcowo wskazał, że pracodawca powinien podjąć decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia w terminie miesiąca od dnia powzięcia wiadomości o przyczynie stanowiącej przesłankę rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym (pozew k. 2-7v).

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym z tytułu zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Na wstępie pozwany podniósł, że powód w dniu # listopada 2019 roku złożył wypowiedzenie umowy o pracę wraz z zachowaniem 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia, który upływał z dniem # lutego 2020 roku. Jako, że oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło z dniem # stycznia 2020 roku to do końca obowiązywania okresu wypowiedzenia pozostał miesiąc i 7 dni, w związku z czym wartość przedmiotu sporu powinna być określona na kwotę 7967,74 zł. Pracodawca wskazał, że przyczyną rozwiązania stosunku pracy z powodem bez wypowiedzenia było ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych m.in. brak bieżącej pieczy nad stanami magazynowymi, niedbanie o ochronę mienia i nieprzeprowadzanie inwentaryzacji cząstkowych co mogło przyczynić się w znacznym stopniu do powstania szkody po stronie pracodawcy. W wyniku przeprowadzonej okresowej inwentaryzacji w podległych powodowi jednostkach stwierdzono niedobory towarów o łącznej wysokości około 59000 zł. Z kolei w toku przeprowadzonych wewnętrznych czynności wyjaśniających stwierdzono, że nie dokonywał on w sposób regularny ustaleń bieżącego stanu magazynu. W hurtowniach podległych powodowi przeprowadzono łączenie 4 inwentaryzacje, podczas gdy w każdej jednostce powinno ich być przeprowadzonych od 11 do 12 w ciągu roku kalendarzowego. Powód jako kierownik zespołu hurtowni był odpowiedzialny za organizację pracy magazynów i dostosowanie ich do powszechnie znanych, obowiązujących i stosowanych praktyk w spółce. Niezależnie od stosowanych praktyk, należy przyjąć, że racjonalnym i uzasadnionym było oczekiwanie dokonywania wyrywkowych kontroli i nadzoru nad podległym magazynem. Pozwany zaznaczył, że wobec powoda wyciągnięto konsekwencje wyłącznie w przedmiocie braków powstałych w hurtowni w okresie, gdy ta podlegała jego kierownictwu i nadzorowi. Zdaniem strony pozwanej powód w sposób zawiniony dopuścił się zaniechania swoich obowiązków pracowniczych, czym w znaczny sposób przyczynił się do powstania szkody (odpowiedź na pozew k. 82-86).

W toku procesu strony konsekwentnie podtrzymywały zajęte w sprawie stanowiska.

Sąd ustalił, co następuje:

Powód #### #### był zatrudniony w „Saint – Gobain Polska” Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Dąbrowie Górniczej od # listopada 2014 roku w pełnym wymiarze czasu pracy, na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, początkowo na stanowisku doradcy techniczno – handlowego w hurtowni w Lublinie, a ostatnio od # stycznia 2019 roku na stanowisku kierownika zespołu hurtowni Lublin i Puławy i z tego tytułu otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w kwocie ### zł (bezsporne, umowa o pracę k. 13-16, aneks do umowy k. 10).

Do zakresu obowiązków powoda należało, m.in.: udział w tworzeniu oraz realizowanie zatwierdzonego budżetu hurtowni: EBIT, sprzedaż, marża, koszty; zarządzanie zespołem: planowanie pracy, ustalanie i egzekwowanie realizacji zadań i celów, wsparcie, motywowanie, ocena i rozwój pracowników (…); organizacja pracy w hurtowni, podział zadań, ustalanie grafików pracy; realizacja celów hurtowni; utrzymywanie osobistych kontaktów z kluczowymi klientami; dbałość o terminowy wpływ należności; obsługa administracyjna hurtowni, dbałość o dokumentację, terminowość rozliczeń, raportów, korespondencji (…); wyrywkowa kontrola stanów magazynowych oraz organizacja i przeprowadzanie inwentaryzacji cząstkowych (wg ustalonego terminarza). Bezpośrednim przełożonym powoda był dyrektor regionu (karta opisu stanowiska k. 17-20).

Pomimo, że w umowie o pracę ### #### poinformowano, że w celu zapewnienia właściwej organizacji pracy i ukształtowania odpowiedzialności materialnej pracowników oraz zważywszy na stanowisko pracy i zakres obowiązków, pracodawca mógł wymagać od powoda podpisania wraz z innymi pracownikami umowy o łącznej współodpowiedzialności materialnej za mienie powierzone, to zarówno powód, jak i inni pracownicy podległych mu hurtowni nie podpisywali takich umów o odpowiedzialności materialnej za mienie powierzone (por. § 8 umowy o pracę k. 14, zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253, zeznania świadka #### #### k. 251v-252, świadka #### #### k. 176v-177, świadka #### #### k. 177v-178, świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD).

W pozwanej spółce zgodnie z przyjętą procedurą wewnętrzną dokonywane miały być w poszczególnych jednostkach (hurtowniach) inwentaryzacje, w tym inwentaryzacja roczna, inwentaryzacja związana z przeniesieniem placówki, jej zamknięciem, bądź zmianą wśród pracowników posiadających odpowiedzialność magazynową, a także inwentaryzacja kontrolna, inwentaryzacja magazynów depozytowych/konsygnacyjnych. Ponadto procedura przewidywała plan inwentaryzacji rocznych, zgodnie z którym każda hurtownia zobowiązana była do przeprowadzania tzw. inwentaryzacji cząstkowych – 11 w ciągu roku, pomiędzy inwentaryzacjami rocznymi, obejmujących minimum 100 indeksów towarowych. Inwentaryzacje dopuszczały niedobory towaru. Z reguły różnice na stanie magazynowym wynosiły ok. 0,5 % (terminy inwentaryzacji – tabela k. 113, zeznania świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD, świadka #### #### k. 208-209 i k. 210 – płyta CD).

Ostatecznie, mimo szeregu z góry określonych okoliczności uzasadniających potrzebę przeprowadzenia inwentaryzacji, praktyką stało się wykonywanie tylko inwentaryzacji okresowych (rocznych), które początkowo realizowane były w terminie określonym procedurą, z czasem jednak ich częstotliwość zmniejszyła się i zgodnie z wytycznymi oraz zaleceniami z centrali spółki, odbywały się co dwa lata. Na mniejszą przy tym ilość inwentaryzacji okresowych decydujący wpływ miały koszty związane z procesem ich przeprowadzania, bowiem każdorazowo dana hurtownia na czas inwentaryzacji była zamykana i co za tym idzie wyłączana z prowadzenia działalności, nadto cała procedura wymagała też zaangażowania i wsparcia ze strony innych działów (zeznania świadka #### #### k. 251v-252, świadka #### #### k. 208-209 i k. 210 – płyta CD, świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD).

Oprócz pełnych inwentaryzacji okresowych (pełnych), w hurtowniach pozwanej spółki miały być przeprowadzane również inwentaryzacje cząstkowe dotyczące konkretnej grupy towarów. Pozwana przy tym nigdy nie opracowała planu inwentaryzacji cząstkowych i ich harmonogramu. Podobnie jak inwentaryzacje okresowe polegały one na ustaleniu stanu faktycznego i skonfrontowaniu go z danymi figurującymi w systemie sprzedażowym. Założeniem pracodawcy było, aby odbywały się one raz w miesiącu, jednak w praktyce z uwagi na niedobory kadrowe i nadmiar obowiązków pracowników, inwentaryzacje te nie były przeprowadzane regularnie. Zdarzało się, że wykonywane były zdecydowanie rzadziej, zaś w ok. 10 (spośród 54) hurtowni pozwanej spółki nie wykonywano ich wcale. Pozwana w stosunku do kierowników, którzy nie wykonywali regularnych inwentaryzacji cząstkowych nie wyciągała żadnych konsekwencji służbowych. Również bezpośredni przełożeni kierowników poszczególnych placówek nie przywiązywali szczególnej wagi do inwentaryzacji cząstkowych, które tak jak inwentaryzacje pełne wiązały się z wyłączeniem części pracowników z bieżącej pracy i bieżącego realizowania zadań związanych z działalnością placówek handlowych (terminy inwentaryzacji – tabela k. 113, zeznania świadka #### #### k. 208-209 i k. 210 – płyta CD, świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD, zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253).

Poza inwentaryzacjami pełnymi, tj. okresowymi co dwa lata oraz nieregularnie cząstkowymi w spółce zasadniczo nie prowadzono innych inwentaryzacji przewidzianych w procedurze. Odpowiednich inwentaryzacji nie przeprowadzano również mimo zachodzących zmian personalnych tak na stanowiskach kierowniczych, jak i wśród magazynierów.

Równocześnie wszelkie dane o przeprowadzonych inwentaryzacjach w poszczególnych hurtowniach były zamieszczane w wewnętrznym systemie BIT oraz w programie sprzedażowym MOVEX. Przełożeni kierowników hurtowni mieli pełny wgląd do stanu przeprowadzanych inwentaryzacji w tym inwentaryzacji cząstkowych i na bieżąco otrzymywali w tym zakresie raporty z centrali spółki (zeznania świadka #### ### k. 177v-178, świadka #### #### k. 251v-252, świadka #### #### k. 208-209 i k. 210 – płyta CD, świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD, zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253).

#### #### zapoznał się z obowiązującym w spółce regulaminem pracy oraz regulaminem wynagradzania. Powód nie otrzymał dokumentu zobowiązującego go do cyklicznego, comiesięcznego wykonywania inwentaryzacji częściowej. Również szeregowi pracownicy nie mieli żadnych informacji dotyczących obligatoryjności inwentaryzacji cząstkowych, wiedzieli jedynie, że są przeprowadzane sporadycznie (umowa o pracę § 14 k. 15, zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253, zeznania świadka #### #### k. 177v-178, świadka #### #### k. 175v-176, świadka #### #### k. 176v-177).

Niedługo przed objęciem stanowiska kierownika zespołu hurtowni w styczniu 2019 roku, #### #### wnioskował do pracodawcy o przeprowadzenie inwentaryzacji okresowej w celu sprawdzenia stanów magazynowych i przejęcia hurtowni po poprzednikach. Po przekazaniu wykazu osób mogących wziąć udział w inwentaryzacji i przewidywanych godzinach pracy celem wyliczenia i oszacowania kosztów przedsięwzięcia, bezpośrednia przełożona powoda – kierownik regionu #### #### odmówiła wykonania przedmiotowej inwentaryzacji z uwagi na zbyt wysokie koszty, argumentując przy tym że inwentaryzacja taka była przeprowadzona w grudniu 2017 roku. Ostatecznie stan magazynów hurtowni Lublin i Puławy był znany powodowi tylko z systemu (wydruk wiadomości mailowej k. 22-24, zeznania świadka #### #### k. 208-209 i k. 210 – płyta CD, świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD, zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253).

#### #### w 2019 roku wykonał trzy inwentaryzacje cząstkowe w hurtowni w Lublinie, tj. w dniu 27 maja podczas szkolenia przez przełożoną, a także 4 i 25 listopada, z kolei w hurtowni w Puławach przeprowadzono dwie inwentaryzacje cząstkowe w dniach 18 i 20 listopada. Jednocześnie w lutym i marcu 2019 roku powód był nieobecny w pracy z powodu choroby. Wgląd do stanu przeprowadzonych w tym czasie inwentaryzacji miała bezpośrednia przełożona powoda – dyrektor regionu #### ####, a także dyrektor zarządzający #### #### oraz dyrektor handlowy #### ####. Powód pracując w pozwanej firmie od kilku lat, zdawał sobie sprawę, że również we wcześniejszych latach jego poprzednicy nie wykonywali inwentaryzacji cząstkowych, bądź robili to rzadko, z uwagi na brak czasu i inne obowiązki przede wszystkim dotyczące bieżącej sprzedaży. Uważał zatem, że czynności tych nie musi regularnie realizować, zwłaszcza przy istniejących problemach kadrowych i braku wyraźnego polecenia ze strony zwierzchników (częściowo bezsporne, zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253, zeznania świadka #### #### k. 251v-252, świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD, świadka #### #### k. 208-209 i k. 210 – płyta CD, świadka #### #### k. 177v-178).

#### #### na bieżąco przy tym wyjaśniał wszelkie przyczyny rozbieżności w ilościach stanów magazynowych z danymi generowanymi przez system informatyczny, przede wszystkim zgłaszał przełożonym ograniczenia kadrowe, co przekładało się na zwiększoną ilość pracy, jak i utrudnienie możliwości realizacji dodatkowych zadań, w tym m.in. przeprowadzania cząstkowych inwentaryzacji. W hurtowniach nadzorowanych przez niego w latach 2018 – 2019 dochodziło bowiem do dużej rotacji wśród zatrudnionych, a spółka miała kłopoty w pozyskiwaniu nowych pracowników (zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253, świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD).

Mimo, że przełożeni wiedzieli ile inwentaryzacji cząstkowych jest dokonywanych w placówkach kierowanych przez #### ####, nigdy nie zgłaszali w stosunku do podejmowanych przez niego działań i ich częstotliwości żadnych zastrzeżeń. Powód nigdy nie był dyscyplinowany z powodu zbyt małej ilości przeprowadzanych inwentaryzacji cząstkowych, nigdy też nie otrzymał oficjalnego terminarza, z którego wynikałoby w jakich terminach winien takich inwentaryzacji dokonywać. Pracodawca nie miał jakichkolwiek uwag do pracy powoda, nigdy też nie wskazywał jakie ewentualnie obowiązki wykonuje nieprawidłowo (zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253, świadka #### #### k. 231-232 i k. 236 – płyta CD).

Po objęciu stanowiska kierownika, powód zorientował się, że w magazynach hurtowni w Lublinie i w Puławach panuje chaos, często towar znajdował się w kilku miejscach i nie można go było odszukać, również funkcjonujący w spółce program sprzedażowy MOVEX zawierał szereg błędów, których często nie dało się na bieżąco korygować. Zdarzało się, że system sztucznie podwajał, a nawet potrajał ilość towaru dostarczonego do hurtowni z centrum dystrybucji. Niejednokrotnie na stan magazynów wpływały także przesunięcia między magazynami (nie tylko pomiędzy Lublinem i Puławami ale hurtowniami z innych regionów), a także błędy pracowników spoza hurtowni tj. z centrum dystrybucyjnego, którzy mieli dostęp do systemu, do którego mogli samodzielnie wprowadzać ilość towaru, jak i mniej doświadczonych pracowników hurtowni i co za tym idzie pojawiających się nieprawidłowości przy wydawaniu towaru. I tak choćby podczas wysyłki towaru z centrum dystrybucji stwierdzono dostawę za dużej ilości towaru, doprowadzając tym samym do zwiększenia stanu magazynu w Lublinie. Przyjęty w spółce system nie pozwalał na wykrywanie wszystkich błędów ewidencyjnych. Powód przy tym informował przełożonych, że nie zawsze możliwa jest korekta nieprawidłowości w systemie. Ustabilizowaniu sytuacji nie służyła też duża rotacja pracowników, w szczególności magazynierów, jak i dostęp do magazynów tak pracowników, jak i klientów (zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253, zeznania świadka #### #### k. 177v-178, świadka #### #### k. 175v-176, świadka #### #### k. 176v-177, korespondencja mailowa k. 25-40).

W listopadzie 2019 #### #### na polecenie przełożonej przeprowadził inwentaryzację cząstkową w podległym mu zespole hurtowni. Inwentaryzacja ta wykazała niewielkie niedobory. Powód złożył wówczas stosowne wyjaśnienia zaistniałego stanu rzeczy, które zostały przyjęte (zeznania powoda k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253).

W dniu # listopada 2019 roku #### #### złożył wypowiedzenie umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia, który upływał z dniem # lutego 2020 roku (wypowiedzenie k. 11).

Pismem z dnia # listopada 2019 roku pozwany pracodawca zwolnił #### #### z obowiązku świadczenia pracy w okresie od # grudnia 2019 roku do # grudnia 2019 roku, zobowiązując go do wykorzystania w tym terminie urlopu wypoczynkowego oraz zobowiązując powoda do świadczenia pracy w dniach 30, 31 grudnia 2019 roku oraz 2 stycznia 2020 roku. W pozostałym okresie tj. do końca okresu wypowiedzenia pozwany zwolnił powoda z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Ponadto pracodawca do dnia 29 listopada 2019 roku zobowiązał powoda do zwrócenia wszelkich znajdujących się w jego posiadaniu przedmiotów związanych z wykonywaną pracą (…) oraz odwołał z tym dniem wszelkie pełnomocnictwa do podejmowania decyzji, podpisywania dokumentów czy reprezentowania spółki. Jego obowiązki przejął #### #### (pismo pracodawcy k. 12, zeznania świadka #### #### k. 208-209 i k. 210 – płyta CD).

Bezpośrednio po odejściu powoda z pracy, pozwany nie przeprowadził inwentaryzacji w podległych #### #### jednostkach. Inwentaryzację okresową zaplanowano i przeprowadzono w dniach 30 grudnia 2019 roku do 4 stycznia 2020 roku. W związku z usprawiedliwioną nieobecnością powoda w pracy w tych dniach, podczas przeprowadzanej inwentaryzacji nikt w imieniu powoda nie nadzorował prawidłowego przebiegu podejmowanych wówczas działań. Pracownicy nie wiedzieli w jaki sposób wpisywać towar niepełnowartościowy, nikt ich nie informował jak liczyć towar. Zaniechano również drobiazgowego poszukiwania brakującego towaru. Ostatecznie w wyniku przeprowadzonej inwentaryzacji stwierdzono niedobór towaru na poziomie 59000 zł. #### #### nie został wezwany przez pracodawcę do złożenia ewentualnych wyjaśnień dotyczących ujawnionych braków w magazynach (zeznania świadka #### #### k. 208-209 i k. 210 – płyta CD, świadka #### #### k. 175v-176).

Pismem z dnia # stycznia 2020 roku strona pozwana rozwiązała z powodem umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Jako przyczynę wskazano ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych tj. brak bieżącej pieczy nad stanami magazynowymi, niedbanie o ochronę mienia i nieprzeprowadzanie w sposób stały i powtarzalny inwentaryzacji cząstkowych stanów magazynowych, co mogło w znacznym stopniu przyczynić się do powstania szkody po stronie pracodawcy w postaci braków magazynowych w podległych mu jednostkach o łącznej wartości około 59000 zł (…). Ponadto pracodawca wskazał, że w wyniku przeprowadzonej z końcem roku inwentaryzacji okresowej w hurtowniach Lublin i Puławy podlegających kierownictwu powoda, stwierdzono znaczne niedobory towarów o łącznej wartości około 59121,26 zł. Jak wynikało z wewnętrznego postępowania wyjaśniającego, celem ustalenia przyczyn powstania w/w szkody, stwierdzono m.in., iż powód nie sprawował właściwej pieczy nad stanami magazynowymi i wykonywał inwentaryzacje cząstkowe w sposób okazjonalny (hurtownia Lublin 3 inwentaryzacje w roku 2019, hurtownia Puławy 1 inwentaryzacja cząstkowa), gdzie w przypadku systematycznego wykonywania inwentaryzacji (11,12 inwentaryzacji cząstkowych rocznie) do wykrycia faktu powstania niedoborów lub jej przyczyn doszłoby wcześniej, co pozwoliłoby zminimalizować wysokość narastającej szkody. Wskazane niedobory stwierdzone zostały podczas inwentaryzacji, której wynik pracodawca uzyskał w dniach 2 stycznia 2020 roku (zakończenie inwentaryzacji w hurtowni Puławy) oraz 5 stycznia 2020 roku (zakończenie inwentaryzacji w hurtowni Lublin). W rezultacie poczynionej inwentaryzacji i przeprowadzonych czynności wyjaśniających w dniach 3 do 10 stycznia 2020 roku stwierdzono brak sprawowania przez powoda właściwej pieczy nad stanami magazynowymi i brak wykonywania przez powoda w sposób systematyczny inwentaryzacji cząstkowych (rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia k. 9).

Przytoczony wyżej stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane tam dowody, które w zakresie, w jakim posłużyły do ustalenia stanu faktycznego, obdarzył wiarą, gdyż ich autentyczność i wiarygodność – w zakresie, w jakim skorzystanie z tych dokumentów było niezbędne do poczynienia ustaleń faktycznych, co do okoliczności istotnych w sprawie – nie były kwestionowane przez strony, a Sąd nie widział podstaw, by autentyczność bądź wiarygodność tych dowodów kwestionować z urzędu.

Ustaleń faktycznych dokonano także w oparciu o zeznania świadków: #### #### (k. 175v-176), #### #### (k. 176v-177), #### #### (k. 177v-178), #### #### (k. 208—209 i k. 210 – płyta CD), #### #### (k. 231-232 i k. 236 – płyta CD) oraz #### #### (k. 251v-252), a także powoda #### #### (k. 138v-140 w zw. z k. 252v-253).

Zeznania #### ####, #### ####, #### ####, #### #### i #### #### Sąd uznał co do zasady za wiarygodne w całości. Zeznania te wzajemnie się uzupełniają i tworzą logiczną całość. Wynika z nich, że w pozwanej spółce przeprowadzana była raz na dwa lata pełna okresowa inwentaryzacja, nadto pracodawca przewidywał przeprowadzanie inwentaryzacji cząstkowych, które według pierwotnego założenia miały odbywać się co miesiąc. Niemniej jednak procedura w tym zakresie nie była przestrzegana przede wszystkim z uwagi na braki kadrowe w poszczególnych hurtowniach, jak i obciążenie pracowników innymi obowiązkami głównie sprzedażowymi. Każdorazowa inwentaryzacja wiązała się też z dodatkowymi kosztami po stronie pracodawcy. Z tych powodów inwentaryzacje cząstkowe odbywały się sporadycznie, często na wyraźne polecenie przełożonych. Zwierzchnicy nigdy przy tym nie wyciągali jakichkolwiek konsekwencji wobec podległych pracowników w związku z brakiem systematycznego, comiesięcznego wykonywania inwentaryzacji. Takich konsekwencji nie wyciągano także w stosunku do powoda, jak i jego poprzedników, a także kierowników innych hurtowni.

Zeznania #### #### Sąd podzielił jako wiarygodne w części, w jakiej znajdowały odzwierciedlenie w materiale dowodowym, który został uznany przez Sąd za wiarygodny. Sąd nie podzielił jego twierdzeń jakoby powód był zapoznany z procedurą przeprowadzania inwentaryzacji, jak i był zobligowany do comiesięcznego realizowania przedmiotowego obowiązku. Również zeznania świadka w zakresie ewentualnych niedogodności w pracy hurtowni związanej z koniecznością przeprowadzania inwentaryzacji cząstkowych oraz w zakresie braków kadrowych i rotacji wśród pracowników były subiektywne i miały zasadniczo na celu potwierdzenie zasadności działań podjętych przez pozwaną względem powoda. Z jednej przy tym strony świadek wskazywał, że powód był zobligowany do cyklicznych i stałych inwentaryzacji cząstkowych, z drugiej strony wskazywał, że ani #### #### ani inny kierownik hurtowni nie byli dyscyplinowani z uwagi na brak wykonywania takich inwentaryzacji. Nie wskazał również aby wobec innych kierowników znajdujących się w analogicznej do powoda sytuacji wyciągane były konsekwencje służbowe w tym zwolnienie dyscyplinarne. Warto w tym miejscy wskazać, że spośród 54 hurtowni w 10 z nich inwentaryzacji cząstkowych nie wykonywano nawet sporadycznie. Ponadto świadek przyznał, że miał stały dostęp do raportów w zakresie realizacji inwentaryzacji cząstkowych, dlatego nie można przyjąć że nie miał wiedzy, że we wcześniejszych latach, poprzednicy powoda takich inwentaryzacji praktycznie nie wykonywali. Sąd nie zgodził się również z oceną świadka, że sporne inwentaryzacje nie zaburzały bieżącej pracy hurtowni, jak bowiem wskazywali M. #### czy J. #### inwentaryzacje wiązały się nie tylko z kosztami po stronie pozwanej, ale również z zaburzeniem pracy jednostki, zwłaszcza borykającej się z notorycznymi brakami kadrowymi, z czego zdawała sobie sprawę ówczesna przełożona powoda J. ####.

Zeznania powoda Sąd podzielił w całości jako szczere i prawdziwe, ponieważ podnoszone przez niego okoliczności ostatecznie znalazły obiektywne potwierdzenie w zgormadzonym materiale procesowym.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne co do zasady, w części podlegało oddaleniu z uwagi na zgłoszoną wysokość żądania.

W myśl art. 52 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych. Przesłankami zastosowania opisanej wyżej normy prawnej są zatem: bezprawność działania pracownika, naruszenie (zagrożenie) interesów pracodawcy i zawinienie, co najmniej w stopniu rażącego niedbalstwa (vide: m.in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 1999 roku, I PKN 187/99, OSNAPiUS 2000, nr 22, poz. 813).

Bezprawność działania rozumiana jest jako zachowanie się pracownika naruszające jego obowiązki objęte treścią stosunku pracy. Natomiast zawinienie jako stosunek psychiczny sprawcy do skutków swojego postępowania określony wolą i możliwością przewidywania (świadomością). W doktrynie przyjmuje się, że jeżeli sprawca ma świadomość szkodliwego skutku swego działania i przewidując jego nastąpienie celowo do niego zmierza lub co najmniej się nań godzi, można mu przypisać winę umyślną. Jeżeli natomiast sprawca przewiduje możliwość nastąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć lub też gdy nie przewiduje możliwości nastąpienia tych skutków, choć może i powinien je przewidzieć, jego postępowaniu można przypisać winę nieumyślną w postaci lekkomyślności – w pierwszej sytuacji i niedbalstwa – w drugim wypadku. Rażące niedbalstwo mieszczące się – obok winy umyślnej – w pojęciu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych można określić jako rodzaj ciężkiej winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw swego działania, chociaż rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu. W literaturze przedmiotu przyjmuje się, iż użyty w art. 52 § 1 k.p. zwrot „z winy pracownika” mieści w sobie zarówno element subiektywny (wina subiektywna), jak i obiektywny (bezprawność zachowania się pracownika). W paragrafie 1 pkt 1 art. 52 k.p. pojęcie winy subiektywnej wyrażone jest przez użycie zwrotu „rażące naruszenie” natomiast bezprawność czynu kryje się w sformułowaniu „naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych” (Małgorzata Gersdorf, Krzysztof Rączka, Jacek Skoczyński, Kodeks Pracy. Komentarz, Warszawa 2003, s. 238).

Przechodząc do oceny wręczonego powodowi rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia należy wskazać, iż czyniło zadość wymaganiom formalnym określonym w art. 30 § 3-5 k.p., zostało sporządzone na piśmie ze wskazaniem przyczyny oraz zawierało pouczenie o przysługującym pracownikowi prawie do odwołania się do sądu pracy.

Jednocześnie zwolnienie dyscyplinarne nastąpiło z zachowaniem jednomiesięcznego terminu, o którym mowa w art. 52 § 2 k.p. Informację o przyczynach uzasadniających zastosowanie natychmiastowego trybu zwolnienia z pracy pracodawca pozyskał w rezultacie przeprowadzonej inwentaryzacji okresowej i czynności wyjaśniających w dniach 3- 10 stycznia 2020 roku. Natomiast zwolnienie powoda nastąpiło z dniem # stycznia 2020 roku.

Oceniając natomiast merytoryczną zasadność rozwiązania stosunku pracy z powodem w trybie art. 52 k.p. należały pamiętać, że ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych zachodzi wówczas, gdy m.in. działanie lub zaniechanie cechuje wina umyślna lub rażące niedbalstwo. Przy ocenie, czy miało miejsce takie zachowanie się pracownika trzeba brać pod uwagę wszelkie okoliczności, mogące mieć wpływ na osąd o charakterze jego zawinienia (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 1976 roku, I PRN 111/76, GP 1977, nr 9, s. 8). Nie bez znaczenia przy ocenie ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych jest też cel, do którego zmierza pracownik swoim działaniem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 1998 roku, I PKN 329/18), a także towarzyszące temu inne okoliczności, zwłaszcza stan świadomości i woli pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 października 1997 roku, I PKN 300/97).

Zgodnie z art. 101 § 1 k.p. pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie. Obowiązek wykonywania pracy sumiennie oznacza powinność najlepszego - w intencji pracownika - jej wykonywania. Równie istotna jest dbałość o dobro i mienie pracodawcy oraz jego ochrona, która także jest podstawowym, fundamentalnym obowiązkiem każdego pracownika, wynikającym z art. 100 § 2 pkt 4 k.p.

Zobowiązanie pracownika do dbania o dobro zakładu pracy i chronienia jego mienia oznacza ustanowienie szczególnej zasady lojalności pracownika względem pracodawcy, z której przede wszystkim wynika obowiązek powstrzymania się pracownika od działań zmierzających do wyrządzenia pracodawcy szkody czy nawet ocenianych jako działania na niekorzyść pracodawcy (z treści uzasadnienia wyr. Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 1997 r., I PKN 118/97, OSNAPiUS 1998, Nr 7, poz. 206). Powinność ta równoznaczna jest z nakazem powstrzymania się od wszystkiego, co mogłoby szkodzić majątkowym i niemajątkowym interesom pracodawcy, przy czym ustalenie po stronie pracowniczej naruszenia obowiązku lojalności – a więc działania obarczonego umyślnością i nakierowanego na wyrządzenie pracodawcy szkody może stanowić uzasadnioną przyczynę rozwiązania stosunku pracy w trybie art. 52 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 1999 roku, I PKN 447/99, OSNP 2001/10/336).

Równocześnie orzecznictwo sądowe stoi na stanowisku, że przypisanie pracownikowi opartej na domniemaniu winy odpowiedzialności za stwierdzony niedobór nie wystarcza do uznania istnienia przyczyny usprawiedliwiającej rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia (wyrok SN z 15 lipca 1957 r., w sprawie I CR 1133/56, OSPiKA 1959, Nr 3, s.150; wyrok SN z 17 listopada 1999 r., w sprawie I PKN 392/99, OSNAPiUS 2001, Nr 7, poz. 222). W szczególności w stosunku do powstania niedoboru w sklepie, magazynie czy kasie podnoszono, że sam fakt ujawnienia braków nie może stanowić przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, ale dopiero zawinione jego spowodowanie, udowodnione przez pracodawcę, stanowi podstawę do oceny, czy ze względu na stopień zawinienia istnieje przyczyna rozwiązania umowy (wyrok SN z 24 listopada 1965 r., w sprawie I PR 447/65, OSNC 1966, Nr 7-8, poz. 127, wyrok SN z 20 grudnia 1984 r., w sprawie I PRN 172/84, OSP 1985/6/121, wyrok SN z 5 lutego 1982 r., w sprawie I PR 5/82, OSNC 1982/8-9/132).

Samo powstanie szkody w mieniu pracodawcy w postaci niedoboru w towarze nie powoduje dla pracownika zaistnienia przesłanki do rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, nawet jeśli jego odpowiedzialność materialna wynika z umowy o wspólnej odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie. Znaczenie mają bowiem okoliczności towarzyszące jego powstaniu.

Mając na uwadze powyższe należy uznać, że decyzja pozwanej spółki o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę w trybie bez wypowiedzenia nie miała uzasadnienia w świetle poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych.

Postępowanie dowodowe nie wykazało, że #### #### dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych tj. braku bieżącej pieczy nad stanami magazynowymi, niedbania o ochronę mienia i nieprzeprowadzania w sposób stały i powtarzalny inwentaryzacji cząstkowych stanów magazynowych, co mogło w znacznym stopniu przyczynić się do powstania szkody po stronie pracodawcy w postaci braków magazynowych w podległych mu jednostkach o łącznej wartości około 59000 zł (…).

Zdaniem Sądu strona pozwana nie wykazała żadnych rażących naruszeń po stronie #### ####, które miałyby doprowadzić do powstania niedoboru. Nie dowiodła, aby celowo doprowadził do takich braków. Brak też dowodów na to, że kierował się złą wolą, aby doprowadzić do strat w mieniu pracodawcy, albo że dopuścił się jakichkolwiek zaniedbań. Nie można też uznać, że pracodawca wskazał związek przyczynowy między zarzucanymi powodowi uchybieniami, a powstałą szkodą. W świetle poczynionych ustaleń nie ma możliwości przypisania zachowaniu powoda winy umyślnej, ani rażącego niedbalstwa.

Przede wszystkim, jak wykazało postępowanie dowodowe, powód w istocie nie miał obowiązku stałego i powtarzalnego (co miesiąc) wykonywania inwentaryzacji cząstkowych. W zakresie swoich obowiązków #### #### miał wyraźnie wskazaną jedynie wyrywkową kontrolę stanów magazynowych oraz przeprowadzanie inwentaryzacji cząstkowych wg ustalonego terminarza. Jednocześnie pomimo określenia takiej powinności w procedurze pozwanej spółki (por. tabela k. 113), przełożeni nie wymagali systematycznej realizacji tego obowiązku. Po pierwsze w aktach sprawy nie ma jakiegokolwiek dokumentu świadczącego o tym, że powód był zapoznany z przedmiotową procedurą i pracodawca wyraźnie zobowiązał pracownika do jej stosowania. #### #### nigdy też nie otrzymał żadnego terminarza, z którego wynikałoby w jakich terminach winien był dokonywać inwentaryzacji cząstkowych. Ostatecznie takie inwentaryzacje realizował na polecenie przełożonej. Po wtóre przełożeni zdawali sobie sprawę zarówno z kosztów jakie z reguły wiązały się z przeprowadzanymi inwentaryzacjami, jaki i braków kadrowych w niektórych jednostkach handlowych (w tym w zespole hurtowni kierowanych przez powoda), co skutecznie uniemożliwiało realizowanie niejako dodatkowych czynności. Pracodawca miał przy tym pełną wiedzę przez cały 2019 rok, otrzymując cykliczne raporty w tym zakresie, w jaki sposób i kiedy powód dokonywał spornych inwentaryzacji. Nigdy przy tym nie dyscyplinował #### #### i nie zarzucał mu jakichkolwiek nieprawidłowości w realizowaniu obowiązków służbowych, w tym także w zakresie wykonywania lub nie inwentaryzacji cząstkowych. Tym samym fakt nie wykonywania bieżących inwentaryzacji cząstkowych co miesiąc był znany przełożonym na bieżąco. Zwierzchnicy przy tym nie wymagali przeprowadzania takich inwentaryzacji zarówno przez powoda jak i jego poprzedników, a także innych kierowników hurtowni uznając, że znaczna część placówek boryka się z problemami kadrowymi i co za tym idzie zwiększoną ilością obowiązków. Każdorazowe przy tym przeprowadzenie inwentaryzacji wiązało się z oddelegowaniem grupy pracowników z bieżącej pracy hurtowni.

Niewątpliwie hurtownie Puławy i Lublin z uwagi na dużą rotację pracowników, a także dość swobodny dostęp tak pracowników jak i klientów do towarów, były placówkami, w których sprawowanie nadzoru nad mieniem było znacznie utrudnione. Nadzoru takiego nie ułatwiał także obarczony błędami system sprzedaży użytkowany w pozwanej spółce.

Nie bez znaczenia dla oceny sytuacji była także okoliczność wnioskowania przez powoda pod koniec 2018 roku, jeszcze przed objęciem stanowiska kierowniczego o przeprowadzenie pełnej inwentaryzacji magazynów hurtowni, czego jednak pracodawca mu odmówił, zasłaniając się znacznymi kosztami przedsięwzięcia oraz wskazując, że pełny spis miał miejsce w 2017 roku. Ostatecznie stan magazynów znany był powodowi tylko z systemu. Nie mogło ujść uwadze Sądu, że powód przejmując hurtownię, w istocie w ogóle nie znał prawdziwego stanu magazynowego, bowiem nie został przeprowadzona pełna inwentaryzacja. Powód nie miał zatem wiedzy, jaki i w jakiej ilości towar przyjmuje, brak było owego odniesieniu do stanu „)”, z którego potem powód mógł być rozliczany. Pracodawca w żaden sposób nie wykazał, że powód w istocie nie sprawował bieżącej pieczy nad stanami magazynowymi i nie dbał o ochronę mienia pracodawcy co przy jednoczesnym braku realizowania inwentaryzacji cząstkowych doprowadziło do powstania szkody po stronie pracodawcy w postaci braków magazynowych ujawnionych w wyniku przeprowadzonej inwentaryzacji okresowej (pełnej) dokonanej w dniach 30 grudnia 2019 roku – 4 stycznia 2020 roku. Poza omówionym już zarzutem niewykonywania w sposób stały inwentaryzacji okresowych, pozostałe zarzuty są ogólnikowymi zwrotami i nie zostały wykazane w toku postępowania. Powód na bieżąco przy tym wyjaśniał przełożonej wszelkie przyczyny rozbieżności w ilości stanów magazynowych z danymi generowanymi przez system. W praktyce co już wyżej podkreślono zdarzało się, że dane z programu sprzedażowego MOVEX nie odpowiadały rzeczywistym ilościom towaru znajdującego się w magazynie, np. program ujawniał podwojony, a nawet potrojony towar, którego praktycznie w magazynie nie było. #### #### zgłaszał przełożonym wady systemu MOVEX, starając się na bieżąco wychwytywać i  korygować pojawiające się błędy. Jak wykazało postępowanie dowodowe również pracownicy centrali dystrybucyjnej mieli dostęp do systemu i zdarzało się, że dokonywali błędnych wpisów w zakresie ilości dostępnego w danej placówce asortymentu. Nie bez znacznie pozostawał również fakt dużej rotacji wśród magazynierów hurtowni i nieograniczony zasadniczo dostęp do niej osób trzecich. Pracodawca zatem w żaden sposób nie udowodnił, że szkoda w postaci niedoboru towarów o łącznej wartości 59000 zł powstała z winy lub zaniedbań powoda.

W orzecznictwie wskazuje się, że na pracowników nie może zostać przeniesione ryzyko organizacyjne i ekonomiczne pracodawcy wynikające z prowadzonej działalności gospodarczej. Owszem pracodawca może pociągnąć pracownika do odpowiedzialności materialnej, kiedy dojdzie do stwierdzenia braków w powierzonym mieniu lub zostanie ono uszkodzone, ale warunkiem jest prawidłowe dokonanie powierzenia mienia.

Powierzając obowiązki kierownika #### #### pozwana nie przeprowadziła wnioskowanej przez niego pełnej inwentaryzacji, tym samym nie można uznać, że ujawniona szkoda wynikała z jego zaniedbań czy uchybień, a powstała raczej na skutek szeregu zdarzeń od niego niezależnych. Również czas powstania niedoborów nie pokrywa się z okresem pełnienia kierowniczej funkcji przez powoda. Pełna inwentaryzacja obejmowała bowiem okres począwszy od ostatniej inwentaryzacji tj. od końca 2017 roku do końca 2019 roku, niewątpliwie zaś w 2018 roku #### #### nie był kierownikiem hurtowni Lublin i Puławy. Należy przy tym podkreślić, że jego poprzednicy nie wykonywali w tym czasie inwentaryzacji cząstkowych, które jak twierdził pozwany pomogłyby we wcześniejszym wykryciu niedoborów. Nadto przeprowadzona inwentaryzacja na przełomie 2019 i 2020 roku bez udziału powoda nie była skrupulatna i rzetelna, jak wskazywał M. #### były problemy z określeniem towaru pełnowartościowego i następnie uwzględnianiu go w spisie, a także dochodziło do zaniechania prób lokalizacji niektórych artykułów. Tym samym nie można powoda obarczyć winą za stwierdzone wówczas znaczne niedobory towarów.

Reasumując powyższe, zachowanie powoda mogłoby stanowić ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych wyłącznie w sytuacji, gdyby było nie tylko bezprawne (a więc obiektywnie nieprawidłowe, naruszające normy obowiązujące u pracodawcy), ale również zawinione i to w stopniu winy umyślnej, bądź przynajmniej rażącego niedbalstwa ze strony pracownika.

Mając na uwadze powyższe, z zebranego materiału dowodowego nie wynika, jakoby powód dopuścił się naruszeń obowiązków pracowniczych wskazanych w piśmie rozwiązującym umowę o pracę bez wypowiedzenia.

W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że rozwiązanie z powodem umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. było nieuzasadnione.

W myśl przepisu 60 k.p. jeżeli pracodawca rozwiązał umowę o pracę w okresie wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia, pracownikowi przysługuje wyłącznie odszkodowanie. Odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas do upływu okresu wypowiedzenia.

Skoro zatem powód złożył wypowiedzenie w dniu # listopada 2019 roku i  trzymiesięczny okres wypowiedzenia upływał z dniem # lutego 2020 roku, z kolei pozwany oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia złożył #### #### w dniu # stycznia 2020 roku, to do końca obowiązywania okresu wypowiedzenia pozostał # i # dni, dlatego też należało zasądzić na rzecz powoda odszkodowanie w  wysokości 7967,74 zł (### zł:# (dni stycznia)=### zł razy # dni=### plus ### zł (luty)=7967,74 złotych). Odsetki zostały zasądzone od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, bowiem od tego dnia pozwany znajdował się w opóźnieniu, stosownie do treści art. 455 k.c. w zw. z art. 300 k.p.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania (art. 98 w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c.). Stroną przegrywającą była pozwana spółka. Stąd też koszty należały się powodowi. W oparciu o dyspozycję § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r., poz. 265) zasądzeniu podlegała kwota ### złotych.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2020 r., poz. 755) zważywszy na wynik procesu, Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 408 zł złotych tytułem brakującej opłaty sądowej od pozwu, od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy ustawy. W pozostałym zaś zakresie koszty sądowe przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Sąd nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty ### złotych na podstawie art. 477² § 1 k.p.c.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w wyroku.