Dowody w sprawach pracowniczych – jak udowodnić swoje prawa bez dokumentacji?

W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W prawie pracy są jednak sytuacje, w których to ma miejsce przeniesienie ciężaru dowodu na drugą stronę procesu (zob. Sąd Najwyższy w wyroku z 23 listopada 2001 r., I PKN 678/00). Wynika to z potrzeby ochrony słabszej strony procesu jaką bez wątpienia jest pracownik w sprawach wszczętych w wyniku sporu na linii pracownik pracodawca.

Prywatne zapiski jako dowody w sprawie pracowniczej?

Co zatem, jeżeli, np. pracowałeś w nadgodzinach, a pracodawca nie wypłacał Ci należnego wynagrodzenia z nich wynikającego, ponadto pracodawca nie prowadził dokumentacji zatrudnienia, bądź prowadził ją w sposób niepełny lub wadliwy, a Ty nie dysponujesz dokumentacją potwierdzającą Twoje prawo do wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, a więc obrazującą Twój rzeczywisty wymiar czasu pracy?

Pamiętaj, iż w takim przypadku, możesz przedłożyć prywatną ewidencję czasu pracy, a więc prywatne notatki, zapiski czasu pracy opatrzone własnoręcznym podpisem, a jeśli jej nie prowadziłeś powołaj świadków. Waga zeznań, które zostaną uznane przez sąd za wiarygodne i spójne może okazać się decydująca.

Dla zobrazowania powyższego warto przytoczyć sprawę kierowcy samochodu ciężarowego w transporcie krajowym, którą to w ostatnim czasie Kancelaria prowadziła. Kwestią sporną w sprawie naszego klienta było ustalenie czy świadczył on pracę w godzinach nadliczbowych, a jeśli tak, to czy należne było mu z tego tytułu wynagrodzenie i w jakiej wysokości oraz czy przysługiwały mu diety i ryczałt za noclegi w związku z odbywanymi podróżami służbowymi.

Obrazek na blogu w artykule na temat dowodów w sprawach pracowniczych – jak udowodnić swoje prawa bez dokumentacji?

Ustalenia stanu faktycznego w opisywanej sprawie opierały się w głównej mierze na zeznaniach naszego klienta jako powoda oraz zeznaniach wszystkich świadków, na podstawie których Sąd nie miał żadnych wątpliwości, by uznać, iż klient Kancelarii świadczył pracę w godzinach nadliczbowych, w związku z czym należało mu się wynagrodzenie za przepracowane godziny nadliczbowe, a także diety i ryczałt za noclegi.

Możesz przedłożyć prywatną ewidencję czasu pracy, a więc prywatne notatki, zapiski czasu pracy opatrzone własnoręcznym podpisem, a jeśli jej nie prowadziłeś powołaj świadków. Waga zeznań, które zostaną uznane przez sąd za wiarygodne i spójne może okazać się decydująca.

Zeznania świadków jako istotny dowód w sprawie pracowniczej

Opierając się na zgodnych zeznaniach wszystkich świadków, a także na podstawie części dokumentów, jakie zostały załączone do akt sprawy Sąd ustalił, iż twierdzenia pracodawcy jakoby nasz klient nie wykonywał pracy w ponadnormatywnym czasie, gdyż nie wynika to z załączonej do akt ewidencji jego czasu pracy, nie znalazły potwierdzenia w toku przeprowadzonego postępowania dowodowego. Załączona do akt przez pozwanego pracodawcę ewidencja czasu pracy naszego klienta w rzeczywistości nie odzwierciedlała jego prawdziwego czasu pracy.

Podkreślenia wymaga, iż każdy kierowca pojazdu wyposażonego w tachograf cyfrowy po zakończeniu jazdy przed udaniem się na wypoczynek, a także przed rozpoczęciem jazdy po zakończeniu odpoczynku, wpisuje miejsce zakończenia i rozpoczęcia jazdy. Dane te zapisywane są na karcie kierowcy. Na ich podstawie pracodawca sporządza ewidencję czasu pracy, mając dostęp do danych wskazujących na miejsce, w którym nastąpił odpoczynek. W firmie obowiązywał, jednakże ustanowiony przez pracodawcę „nakaz” jazdy na magnesie, który zakładany na tachograf miał na celu zakłamać czas pracy. Proceder taki jest nielegalny i grozi wysoką karą pieniężną.

W toku postępowania Sąd ustalił bezsprzecznie, że nasz klient świadczył pracę w godzinach nadliczbowych. Nie było jednak możliwe szczegółowe ustalenie ilości godzin nadliczbowych przepracowanych w spornym okresie przez naszego klienta, z uwagi na nieewidencjonowanie tychże godzin w rzeczywistej ilości. Sąd nie miał również żadnych wątpliwości co do tego, że pracodawca nie zapłacił naszemu klientowi za pracę w godzinach nadliczbowych, a wiedzę tę oparł, zarówno na zeznaniach świadków, a przede wszystkim oświadczeniu naszego klienta - powoda. Jak to sam Sąd wskazał w uzasadnieniu wyroku, Sąd dał wiarę korespondującym ze sobą zeznaniom powoda oraz świadków, które uznał za wiarygodne.

Ustalenia stanu faktycznego co do wysokości należnego powodowi wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, dodatku nocnego oraz diet z tytułu podróży służbowych i ryczałtu za noclegi Sąd oparł na opinii ekonomicznej biegłego sądowego, która została opracowana na podstawie wszechstronnie przeanalizowanego materiału zgromadzonego w sprawie (dokumentów, zeznań) oraz w oparciu o orzecznictwo i obowiązujące przepisy prawa (ustaw, rozporządzeń).

Szacunkowa liczba godzin nadliczbowych, przy uwzględnieniu pokonywania tras przez powoda na magnesie, przez co nie było możliwości zaewidencjonowania rzeczywistego czasu pracy powoda, wynosiła 4090 godzin objętych dodatkiem 100%, z uwagi na przekraczanie średniotygodniowej normy czasu pracy oraz pracy w niedziele i święta.

Powyższe zatem ukazuje, iż swoich praw pracowniczych można dochodzić w oparciu o wszelkie dowody, również zminimalizowane do dowodów osobowych.

Autor: Radca prawny Daniel Paul